sobota, 20 czerwca 2015

Rozdział 12




~~Oczami  Niall’a~~

Kiedy odeszła od nas kelnerka o imieniu Zoe . Louis powiedział
- Co Styles ta kelnerka wpadła ci w oko  .
- W cale ,że nie – zaprzeczył jak na mnie za szybko loczek
- To może mi powiesz ,że ona nie jest ładna ? –zapytał z uśmiechem
- Tego nie powiedziałem – zaprzeczył Hazz  ale jeszcze nie pozbierałem się po starcie Izzy. Poza tym spotkałem Zoe wczoraj przypadkiem w Nando’s  i dlatego tak późno wróciłem a dzisiaj chciałem być dla niej miły
- Aha tak to się teraz nazywa – zaśmiał się Malik

Naszą dyskusje przerwała blond dziewczyna ,która przyniosła nasze zamówienie
- A gdzie jest Zoe? – zapytał Styles
-Moja przyjaciółka dostała pilny telefon i musiała wyjść ,ale mam nadzieję ,że nie przeszkadza Państwu ,że to ja podałam wasze zamówienie – odparła dziewczyna
- Pewnie ,że nie- odparłem szybko widząc ,że Hazza chce coś powiedzieć
- W takim razie życzę Państwu smacznego – odparła kelnerka
- Jakie pańśtwo ja jestem Niall  a to Zayn , Liam , Louis , Daniell, Eleanor i Perrie a ten w lokach to Harry – powiedziałem
- A ja jestem An – wyszeptała dziewczyna lekko się rumieniąc
Jak ona ładnie się uśmiecha i rumieni
- Miło nam poznać - powiedział Liam
- Mi też a teraz pozwólcie ,że wrócę do pracy- odparła  po czym podeszła do innego stolika
- Harry co to miało być – powiedziałem z wyrzutem do przyjaciela
- Ktoś tu się zakochał a mianowicie 2 ktosie – zaśmiał się Lou
- Nie – zaprzeczyłem równo z Harrym
- To co Niall chciałeś być tylko dla niej miły ?- zapytał Louis
- Tak to się teraz nazywa – dopowiedział Malik na co wszyscy oprócz mnie i loczka wybuchli śmiechem
Po jakiś 20 minutach postanowiliśmy już ruszyć do tego parku linowego. Powiedziałem, że muszę udać się do toalety. Podszedłem do lady i na przylepnych karteczkach napisałem

„ Do Any- kelnerki

Hej  chciałbym ci wynagrodzić zachowanie mojego przyjaciela Harry’ego. Co powiesz na kino w sobotę o 19:00? Proszę daj mi znać przez telefon – numer zostawiam na odwrocie

                                                                                                      Niall ze stolika nr 5 ‘’

Na odwrocie szybko napisałem 9 numerków. Jeszcze raz przeczytałem całą treść karteczki  i wahałem się czy jej nie schować do mojej kieszeni  jednak nie mogę być tchórzem, nie ja Niall James Horan. Szybko odeszłem od blatu i ruszyłem do chłopaków

- Co utopiłeś się tam czy co?- zaśmiał się Louis na co ja tylko coś burknąłem pod nosem i wyszedłem zaraz za Harrym.

~~Oczami  Any~~

Rozmawiałam z Zoe kiedy ona dostała sms i poszła odebrać zamówienie od stolika nr 5 przy którym siedziało całe 1D z dziewczynami.  Nikomu nie powiedziałam tego jeszcze ale najbardziej z nich podoba mi się Horan . Chwile zanim Zoe odeszła od ich stolika widziałam jak Harry puścił jej oczko. Maja przyjaciółka podała mi karteczkę z ich zamówieniami
 - Czy mi się zdawało czy na prawdę Harry Edward Style z One Direction z tobą flirtował- zapytałam się przyjaciółki ukrywając wybuch śmichu
Ona nie zdążyła mi nic odpowiedzieć ponieważ zadzwonił jej lekarz i musiała śpieszyć się na wizytę a ja mam ją z niej odebrać
Gdy zamówienie do stolika nr 5 było gotowe poszłam je zanieść
- A gdzie jest Zoe? – zapytał Styles po tym jak do nich podeszłam
-Moja przyjaciółka dostała pilny telefon i musiała wyjść ,ale mam nadzieję ,że nie przeszkadza Państwu ,że to ja podałam wasze zamówienie – powiedziałam
- Pewnie ,że nie- odparłem szybko Niall
- W takim razie życzę Państwu smacznego – odparłam z uśmiechem
- Jakie Państwo ? zapytał blondyn jestem Niall  a to Zayn , Liam , Louis , Daniell, Eleanor i Perrie a ten w lokach to Harry – powiedziałem
- A ja jestem An – wyszeptałam lekko się rumieniąc
- Miło nam poznać - powiedział Liam
- Mi też a teraz pozwólcie ,że wrócę do pracy- powiedziałam po czym podeszłam do stolika nr 3
Dochodziła 13:00 więc koniec mojej zmiany. Poszłam się przebrać miałam już wychodzić kiedy mój wzrok padł na karteczkę na ladzie. Podeszłam tam i zobaczyłam,że jest zaadresowana do mnie dlatego szybko ją przeczyta łam . Po czym z wypiekami na twarzy i dużym bananem na twarzy schowałem ja do kieszeni w spodniach. Niall Horan słynny członek 1D zaprosił mnie na randkę !!!!Wyszłam z kawiarni i wsiadłam w samochód po czym ruszyła pod szpital po moją przyjaciółkę
_________________________


Hej kochani przepraszamy za tak beznadziejny, krótki rozdział który pojawił się z jednodniowym opóźnieniem jednak Car wróciła dopiero dzisiaj i teraz weszłyśmy na komputer + mogą pojawić się błędy ponieważ rozdział sprawdzałyśmy na szybko


Mamy nadzieję, że ten rozdział nie niezniechęci was do dalszego czytania




Miłego weekendu

Car and Tori

2 komentarze:

  1. Jaki beznadziejny? Mi się strasznie podoba! I taki uroczy Niall! To jest chyba najlepsza rzecz na całym świecie! *-* Błagam Was dodajcie jak najszybciej nowy rozdział, bo już nie mogę się doczekać!! ;***
    - Care.
    http://little-things-one-direction-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku świetny ;) nie mogę doczekać się kolejnego . A Niall taki awwww .
    w wolnej chwili zapraszam do mnie (link w spam )
    kocham was i życzę dużo weny
    Vanessa

    OdpowiedzUsuń