~~ Oczami Roxi~~
Obudziłam się z
wielkim bólem głowy. No tak najwidoczniej wczoraj przesadziłam z alkoholem ale
przecież miałam do tego powód . Moja siostra właśnie wyszła ze szpitala .
Powoli otworzyłam oczy i zobaczyłam szarawe ściany pokoju . Zaraz zaraz gdzie
ja jestem . To przecież nie mój pokój. Mimo ,że od 3 dni mieszkam u Louisa
ściany w pokoju który pokazał jako moje tymczasowe lokum miały kolor białe z
czarnymi wzorami . Przestraszona zaczęłam się rozglądać po pokoju . Po mojej
lewej stronie było okno z wyjściem na taras . Na wprost znajdowała się czarna
szafa a koło niej drzwi jak mniemam do łazienki . Odwróciłam się po woli w
prawą stronę i zobaczyłam słodko śpiącego bruneta i drzwi wyjściowe . Po chwili
zorientowałam się, że jestem naga a nasze ubrania leżą na podłodze. Spanikowana
odnalazłam moje majtki i niebieską koszulkę Louisa, która ze spokojem
zasłaniała moją pupę. Spokojnie Roxi, mus
być jakieś racjonalne wytłumaczenie… na pewno byliście na tyle schlani, że skończyło się na pocałunkach i rozebraniu…
tak na pewno tak było. To nie możliwe abyście się ze sobą przespali przecież
dla niego jesteś tylko przyjaciółką . Nikim więcej rozumiesz? Nikim więcej i to
się nigdy nie zmieni. On po prostu cie rozebrał żebyś nie spała w sukience .A
co jeśli ja mu powiedziałem ,że go kocham? … on nie może tego wiedzieć. Nadal
pamiętam to jak wtedy w parku po naszym pocałunku powiedział żebyśmy o nim
zapomnieli ale ja nie mogę tego wymazać z pamięci czuje smak jego ust tak
dobrze jakby to było wczoraj a on na pewno już dawno o nim zapomniał .Tak jak
ty to miałaś zrobić. I tak zrobisz. Zapomnisz.
Poczułam burczenie
w brzuchu. Sięgnęłam jeszcze po mój
telefon i po cichu otwarłam drzwi po czym
zeszłam na dół do kuchni aby przygotować sobie coś do jedzenia . Gdy
byłam w kuchni otrzymałam sms od mojej koleżanki Ash .
„Hej … dzisiaj u mnie kończymy nasz głupi projekt z historii . Jutro
musimy go oddać panu Jonsonowi.”
„ Spoko .. tylko powiedz o której mam o ciebie być” – odpisałam
„O 16:00 może być ?”
„ nie ma sprawy będę na pewno pa”
~~ Oczami Louisa
~~
Obudziły mnie
wpadające przez okno promienie słoneczne . Chciałem przywitać się z Roxi
pocałunkiem . Po wczorajszym wieczorze i dzisiejszej nocy myślałem ,żę to
będzie najlepszy sposób na przebudzenie jej dlatego przekręciłem się na bok ale
blondynki już nie było w łóżku. Przecież to nie możliwe aby tak wspaniała noc
była tylko snem . Rozejrzałem się po pokoju i zobaczyłem rozwalone moje i jej
rzeczy czyli to stało się naprawdę .
Retrospekcja
-Dzisiaj Zoe wychodzi ze szpitala – usłyszałem z kuchni wesoły głos
Roxi
- To może z tego powodu to ja uszykuje nam kolację a ty pójdziesz do
sklepu i kupisz 2 butelki najlepszego wina. Musimy jakoś oblać to ,że Zoe
wyszła z tego cała a poza tym przyda nam się taka chwila relaksu po tych
ostatnich wydarzeniach – odparłem
- A wiesz ,że to nawet dobry pomysł – odparła blondynka uśmiechając
się do mnie
- Więc ustalone ty idziesz na zakupy a ja zajmuje się kolacją .
Po tych słowach zajrzałem do lodówki w celu sporządzenia listy
produktów potrzebnych do szykowanego przeze mnie posiłku. Gdy spisałem
potrzebne rzeczy na kartkę podałem ja dziewczynie a ona szybko wyszła z budynku
mówiąc ,że wróci za jakąś godzinę góra półtora godziny. Gdy przyniosła już
jedzenie ja zacząłem przyszykowywać dania a Roxi poszła się przebrać. Gdy
potrawy były już gotowe sam udałem się przebrać w ciemne dżinsy i jasny t-shert
po czym zapaliłem przy stole dwie czerwone świece . Po chwili usłyszałem jak
Roxi schodzi z góry . Odwróciłem się w jej stronę i zamarłem. Była
najpiękniejszą dziewczyną jaka w życiu widziałem a jej czerwona sukienka
podkreślała w dodatku jej cudowną figurę , której mogła jej pozazdrościć każda
dziewczyna. Gapiłbym się na nią tak w nieskończoność ale ona miała inne plany
zwracając się do mnie
- Mam coś na twarzy ,ż e się tak na mnie patrzysz
- Nie … po prostu bardzo ładnie wyglądasz – odparłem nadal nie
odwracając od niej oczu
Dziewczyna na moje zachowanie tylko się uśmiechnęła i przechodząc koło
mnie szepnęła do ucha „Zrób zdjęcie starczy na dłużej” po czym ruszyła dalej w
stronę jadalni .
Dlaczego ona nie widzi tego jak na mnie działa . Czy ona naprawdę zapomniała
juz o naszym pocałunku w parku? Wiem sam jej kazałem o nim zapomnieć ale nie
oznacza to ,że ja o nim nie będę pamiętał. Potem zaproponowałem jej przyjaźń
tylko jest jedno zasadnicze pytanie czy na pewno wystarczy mi tylko jej
przyjaźń, czy chce od niej czegoś więcej . Na pewno to 2 ale czy ona jest na to
gotowa ? Gdy dotarliśmy do stołu zaczęliśmy jeść i popijać wino.
- Szczerze? Mam ochotę pooglądać coś w telewizji- zaśmiała się już lekko podpita
Podeszliśmy do telewizora i włączyliśmy na obojętnie którym kanale
- O MATKO KOCHAM TO!- zapiszczała Roxana kiedy zobaczyła początek filmu ‘ To tylko seks’ – A co jeśli my też będziemy uprawiać seks bez uczuć?- powiedziała przerażona
- Roxi my jeszcze nie robiliśmy tego ani razu- powiedziałem trochę pijany
- Może czas to zmienić?
- Szczerze? Mam ochotę pooglądać coś w telewizji- zaśmiała się już lekko podpita
Podeszliśmy do telewizora i włączyliśmy na obojętnie którym kanale
- O MATKO KOCHAM TO!- zapiszczała Roxana kiedy zobaczyła początek filmu ‘ To tylko seks’ – A co jeśli my też będziemy uprawiać seks bez uczuć?- powiedziała przerażona
- Roxi my jeszcze nie robiliśmy tego ani razu- powiedziałem trochę pijany
- Może czas to zmienić?
To byłam
najcudowniejsza noc w moim życiu . Nigdy nie czułem się tak dobrze jak z nią .
Eleanor nie dorasta jej do pięt. Chociaż z nią przespałem się więcej razy a z
Roxi raz i chcę to powtarzać co noc. Może dlatego ,że Eleanor byłem zauroczony
o w tej blondynce jestem szaleńczo zakochany. Chyba… tak mi się wydaje.
Powoli się ubrałem i zszedłem do kuchni gdzie dziewczyna w mojej koszuli i kończyła stos kanapek z serem i rzodkiewką.
- Dzień dobry- powiedziałem przytulając ją od tyłu
- Hej Lou- zaśmiała się i wzięła kawałek chleba w dłoń aby po chwili włożyć go do ust.
- Pobrudziłaś się- uśmiechnąłem się delikatnie ścierając z kącika jej ust kawałek jedzenia. Uśmiechnęła się delikatnie i spojrzeliśmy sobie w oczy… brzmi jak z taniej komedii romantycznej, ale właśnie tak było. Dziewczyna szybko odwróciła wzrok i powiedziała
- Podwieziesz mnie do Ash? Musimy razem zrobić projekt
-----------------------------
Hej kochani. Więc tak BARDZO BARDZO BAAAARDZO ALE TO BARDZO PRZEPRASZAMY, że rozdział dodajemy dopiero teraz- czyli jakby to powiedzieć trochę złamałyśmy warunek. Kochani nasza wena spadła poniżej 0, a nie chciałyśmy pisać jakiegoś zapychacza na siłę, i tak ten rozdział nie jest najlepszy chociaż skrobałyśmy go jakieś 2 tyg.
Teraz kochani nie postawimy wam warunku, ponieważ nie wiemy kiedy wyrobimy się z następnym rozdziałem. Mamy jednak nadzieję, że mimo braku warunku ilość komentarzy nie spadnie.
ROZDZIAŁ NIE SPRAWDZONY WIĘC MOGĄ POJAWIĆ SIĘ BŁĘDY
Do zobaczenia
Car and Tori
Powoli się ubrałem i zszedłem do kuchni gdzie dziewczyna w mojej koszuli i kończyła stos kanapek z serem i rzodkiewką.
- Dzień dobry- powiedziałem przytulając ją od tyłu
- Hej Lou- zaśmiała się i wzięła kawałek chleba w dłoń aby po chwili włożyć go do ust.
- Pobrudziłaś się- uśmiechnąłem się delikatnie ścierając z kącika jej ust kawałek jedzenia. Uśmiechnęła się delikatnie i spojrzeliśmy sobie w oczy… brzmi jak z taniej komedii romantycznej, ale właśnie tak było. Dziewczyna szybko odwróciła wzrok i powiedziała
- Podwieziesz mnie do Ash? Musimy razem zrobić projekt
-----------------------------
Hej kochani. Więc tak BARDZO BARDZO BAAAARDZO ALE TO BARDZO PRZEPRASZAMY, że rozdział dodajemy dopiero teraz- czyli jakby to powiedzieć trochę złamałyśmy warunek. Kochani nasza wena spadła poniżej 0, a nie chciałyśmy pisać jakiegoś zapychacza na siłę, i tak ten rozdział nie jest najlepszy chociaż skrobałyśmy go jakieś 2 tyg.
Teraz kochani nie postawimy wam warunku, ponieważ nie wiemy kiedy wyrobimy się z następnym rozdziałem. Mamy jednak nadzieję, że mimo braku warunku ilość komentarzy nie spadnie.
ROZDZIAŁ NIE SPRAWDZONY WIĘC MOGĄ POJAWIĆ SIĘ BŁĘDY
Do zobaczenia
Car and Tori
Ooo czekam na next
OdpowiedzUsuńJak to nic się nie dziej a wspólna noc Roxi z Louisem to co. A tak poza tym fajny blog . Czekam na next
OdpowiedzUsuń