piątek, 3 lipca 2015

Rozdział 14

ROZDZIAŁ Z DEDYKACJĄ
DLA
DZIEWCZYN
Z
http://little-things-one-direction-love.blogspot.com/  


 
~~Oczami  Harrego~~

To już dziś idę z Zoe na basen . Nie mogę się tego doczekać. Szybko zszedłem na dół gdzie w salonie siedziała reszta chłopaków. Wspólnie oglądaliśmy pewien film gdy nagle Niall spojrzał na zegarek i wykrzyknął .” O matko to już ta godzina ''. Po czym zerwał się z fotela i biegiem udał się do swojego pokoju.
 – Widzieliście to? – powiedział Zayn.
-nigdy się tak nie zachowywał- odparł Liam
- Może się  z kimś umówił – powiedziałem
- Masz na myśli tą blond kelnerkę z kawiarni ? – zapytał Louis
Na jego słowa tylko wzruszyłem ramionami i poszedłem się szykować na spotkanie . Wziąłem do torby klapki i bokserki do pływania i. Ubrałem czarne dżinsy i niebieski t-shirt i wyszedłem z domu. Po czym udałem się do garażu po samochód. Po jakiś 20 minutach byłem pod domem Zoe. Wysiadłem z auta i podchodziłem do dzwonka aby dać znać ,że już przyjechałem kiedy nagle drzwi się otwarły i zobaczyłem w nich Niall'a i An  a tuż za nimi stała Zoe.
- Niall?
-Harry?
- Co ty tutaj robisz?
- Mogę się zapytać o to samo- szybko się odgryzł
- Byłem pierwszy
- No więc razem z An wybieramy się do kina. Ale widzę że nie tylko ja wolę spędzać czas w tak pięknym towarzystwie niż z resztą idiotów- dziewczyny się na to zarumieniły
- Lizus. Ja z Zoe wybieramy się na basen.- uśmiechnąłem się do Zoe . – a i An przepraszam za tamto… no wiesz..- blondynka zauważyła moje  skrępowanie więc szybko pokiwała głową z wielkim uśmiechem.
- My  właściwie wychodziliśmy – Niall chwycił  za rękę i wyszedł z mieszkania rzucając wszystkim krótkie „cześć”
~~OCZAMI NIALL’A~~

Wyszedłem z mieszkania razem z piękną blondynką i nagle oślepił nas blask fleszy. Spojrzałem na dziewczynę i zaczęliśmy uciekać. Chcieliśmy przebyć tę drogę pieszo ale zapomnieliśmy o fotoreporterach… ach ta twoja skleroza Niall.. Po chwili zgubiliśmy ich więc zwolniliśmy tempo i idąc wybuchliśmy śmiechem. Droga do kina minęła nam dosyć spokojnie. Uśmiechnięci i zadowoleni ruszyliśmy na salę kinową i usiedliśmy w przedostatnim rzędzie. Gdy zaczął się seans zaczęliśmy jeść popcorn i pić colę którą zakupiliśmy. Objąłem dziewczynę ramieniem na co lekko się napięła jednak po chwili się zrelaksowała i położyła głowę na moim ramieniu. Film miał tytuł „ Zostań jeśli kochasz”. Po kilku filmach mogliśmy ruszyć  do domu. Chciałem się wyprostować ale poczułem głowę na moim ramieniu. Spojrzałem na An a ona smacznie spała. Wyglądała wtedy tak niewinnie i słodko. Po chwili zastanowienia wziąłem ją na ręce i zadzwoniłem po taksówkę. Po

chwili byliśmy u niej pod domem. Z torebki wyciągnąłem klucze i po cichu zaniosłem ją do pokoju.. przecież jest 3 nad ranem więc Zoe już na pewno wróciła. Położyłem dziewczynę na łóżku i napisałem karteczkę

„ An!
Zasnęłaś w kinie więc przywiozłem Cię do domu… ale raczej nic nie straciłaś te filmy były beznadziejne ( albo jak ktoś woli) bardzo romantyczne. Aby was nikt nie okradł zakluczę drzwi a twoje klucze będą pod doniczką. Miłych snów księżniczko
                                                                           xx Niall xx ‘’


Jeszcze raz spojrzałem na blondynkę i ruszyłem w stronę drzwi. Zamknąłem mieszkanie a klucze położyłem pod doniczką. Wolnym spacerem udałem się do domu. Londyn nocą jest naprawdę piękny. Gdy wszedłem do kuchni zauważyłem Malika
- O której się wraca co?- po jego głosie można było się domyśleć że jest pijany.
- Lepiej martw się o swoją głowę… jutro na pewno będzie Cię boleć.
Zrezygnowany ruszyłem w stronę mojego pokoju. Spojrzałem na wyświetlacz – 5:15 .
Nie wiem jak to zrobiłem , że droga w jedną stronę zajęła mi  30 min a w drugą ponad godzinę…
Jeszcze długo nie mogłem zasnąć rozmyślając o wesołej kelnerce.
~~Oczami Zoe~~

Razem z Harrym wsiedliśmy do samochodu uciekając przed fotoreporterami. No tak Zoe, umówiłaś się z
gwiazdą, czego się spodziewałaś? Spacerku pod gwiazdami? A zresztą pomyśl… wyszłabyś z mokrymi włosami i przeziębienie załatwione. No tak.. Po chwili zaparkowaliśmy pod basenem i ruszyliśmy do przebieralni.  Przebrana spojrzałam w lustro  i zamarłam. Widać moją bliznę… Uspokój się Zoe.. może jej nie zauważy. Jak nie przecież widać ją z daleka!Uspokój się wdech i wydech, wdech i wydech, oddychaj spokojnie… a teraz normalnie wyjdź z przebieralni.
Na zewnątrz czekał na mnie Harry. Spojrzał na mnie z uśmiechem i wyciągnął w moją stronę dłoń , którą nie pewnie chwyciłam. Już po chwili pluskaliśmy się i śmialiśmy na cały głos. Basen był prawie pusty jak to o 20 bywa. Zjechałam parę razy ze zjeżdżalni i zmęczona udałam się do jacuzzi. Po chwili dołączył do mnie brunet.  O 22 wyszliśmy z pomieszczenia i ruszyliśmy pod mój dom. Podziękowałam mu i ruszyłam do mojego domu. An nadal nie wróciła więc położyłam się spać.

______________________________________________________________

Witamy was tym razem w piątek!

No więc przepraszamy za jakość rozdziału a szczególnie za randkę Zoe i Hazzy ale o wiele lepiej opisywało nam się randkę blondasków.
Ogólnie nie służy nam ostatnio wena i piszemy wszystko na ostatnią chwilę ;c

Jeszcze raz przepraszamy !

Prosimy o komentarze !

Car and Tori

6 komentarzy:

  1. Po pierwsze nie macie za co przepraszać, bo rozdział jest wspaniały :D Nie wiemy, czemu nie wierzycie w swoje umiejętności :) To powinno się uważać, za jakieś przestępstwo... Dobra nie wiem o czym my piszemy ;o ;'') Po drugie nie wiemy, czym zasłużyłyśmy sobie na tą dedykację, ale kiedy ją zobaczyłyśmy to zrobiło nam się naprawdę miło na sercu. :) My bardzo lubimy dedykacje ^^ To co zrobił Niall było takie fess słodkie, że normalnie rzygałyśmy tęczą, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu xd Mamy nadzieję, że szybko staną się parą, bo bardzo do siebie pasują i w ogóle, i w ogóle :D . Jesteśmy ciekawe, czy Harry zobaczył bliznę Zoe, bo wtedy może dowiedziałby się prawdy. I chyba mógłby skojarzyć fakty, bo chyba nie jest taki tępy... Poza tym mógłby się jej spytać... Chociaż... Ale jeśli nie chciałby z nią być właśnie dlatego? :O Ale my chcemy, żeby między nimi zaiskrzyło, bo już nie możemy się doczekać!!! Jesteśmy naprawdę cierpliwe, jednak jeśli chodzi o nich to jednak nie dotyczy XD
    Czekamy na kolejny rozdział, który mamy nadzieję, pojawi się bardzo szybko ^^ I życzymy WENYYY ;******
    - Katy&Care.
    http://little-things-one-direction-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dostałyście dedykacje za ciągłe, wierne ( chciałyśmy użyć innego słowa ale wypadło nam z głowy ;c ) wspieranie nas w tym opowiadaniu swoimi komentarzami ;)


      A co do Hazzy i Zoe to się jeszcze zobaczy xD O:D

      Usuń
  2. Nie macie za co przepraszać rozdzial świetnybi z niecierpliwością cxekam na next

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuu ! Świetny ;) ich randka taka awww ! Nie mogę doczekać się nowego

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy next ?????

    OdpowiedzUsuń