~~Oczami Nialla~~
Zszedłem do kuchni i zauważyłem tam Malika. Wyglądał jak trup. Sięgnąłem patelnie i łyżkę oraz jajka aby zrobić jajecznicę. Zrobiłem przy tym trochę hałasu na co Zayn mnie uciszał.
- KAC MORDERCA NIE MA SERCA- wyśpiewałem a raczej wykrzyczałem i trzy razy uderzyłem łyżką w patelnie- KAC MORDEEEERCAAAAA NIEEEE MAAAAA SEEERRRCCCCCAAAAA- powtórzyłem tą czynność kilka razy budząc tym samym resztę chłopków.
- Horan ty idioto ! Jest 8 ! Ciszej bądź głowa mi pęka! –krzyknął Tomlinson
- A mówiłem żeby tyle nie pić? – powiedział Liam podając mulatowi i brytyjczykowi po tabletce i szklance wody.
Po chwili dało się usłyszeć ciche pomrukiwania ze strony zakacowanych brunetów.
- No widzę że ktoś tu postanowił zabalować z pięknymi paniami , a my musimy się się o tym dowiadywać z gazety! O czekaj czekaj… a kto to? Hmmm pomyślmy… O! Niall wiesz że idziesz tu z An? O! I jeszcze Harry z Zoe! Co za niespodzianka!- Zayn nie żałował sobie ironii.
- Widzę, że ktoś już czuje się lepiej. A teraz dawaj to- chciałem zabrać mu gazetę jednak wyprzedził mnie Louis.
- CO ZA SZKODA! OSTATNI SINGLE Z ONE DIRECTION NA RANDKACH! CZY SZYKUJE SIĘ COŚ POWAŻNEGO?- zaczął czytać na głos aż za bardzo „angażując ‘’ się w to- Harry był widziany z piękną brunetką już kolejny raz! Pamiętamy wpadkę gdy Harry wpadł na tajemniczą brunetkę, później taka sama sytuacja miała miejsce przy sklepie a teraz idąc za rękę wsiedli do samochodu. Następnie widzieliśmy ich wysiadających przy basenie.
Niall natomiast- tu wyrwałem mu gazetę i zacząłem powoli czytać artykuł
"Niall natomiast widziany był z piękną blondynką. Gdy zauważyli fotoreporterów zaczęli uciekać...
Zszedłem do kuchni i zauważyłem tam Malika. Wyglądał jak trup. Sięgnąłem patelnie i łyżkę oraz jajka aby zrobić jajecznicę. Zrobiłem przy tym trochę hałasu na co Zayn mnie uciszał.
- KAC MORDERCA NIE MA SERCA- wyśpiewałem a raczej wykrzyczałem i trzy razy uderzyłem łyżką w patelnie- KAC MORDEEEERCAAAAA NIEEEE MAAAAA SEEERRRCCCCCAAAAA- powtórzyłem tą czynność kilka razy budząc tym samym resztę chłopków.
- Horan ty idioto ! Jest 8 ! Ciszej bądź głowa mi pęka! –krzyknął Tomlinson
- A mówiłem żeby tyle nie pić? – powiedział Liam podając mulatowi i brytyjczykowi po tabletce i szklance wody.
Po chwili dało się usłyszeć ciche pomrukiwania ze strony zakacowanych brunetów.
- No widzę że ktoś tu postanowił zabalować z pięknymi paniami , a my musimy się się o tym dowiadywać z gazety! O czekaj czekaj… a kto to? Hmmm pomyślmy… O! Niall wiesz że idziesz tu z An? O! I jeszcze Harry z Zoe! Co za niespodzianka!- Zayn nie żałował sobie ironii.
- Widzę, że ktoś już czuje się lepiej. A teraz dawaj to- chciałem zabrać mu gazetę jednak wyprzedził mnie Louis.
- CO ZA SZKODA! OSTATNI SINGLE Z ONE DIRECTION NA RANDKACH! CZY SZYKUJE SIĘ COŚ POWAŻNEGO?- zaczął czytać na głos aż za bardzo „angażując ‘’ się w to- Harry był widziany z piękną brunetką już kolejny raz! Pamiętamy wpadkę gdy Harry wpadł na tajemniczą brunetkę, później taka sama sytuacja miała miejsce przy sklepie a teraz idąc za rękę wsiedli do samochodu. Następnie widzieliśmy ich wysiadających przy basenie.
Niall natomiast- tu wyrwałem mu gazetę i zacząłem powoli czytać artykuł
"Niall natomiast widziany był z piękną blondynką. Gdy zauważyli fotoreporterów zaczęli uciekać...
Obok naszego zdjęcia było też zdjęcie Harry’ego z Zoe
- Hm… jak nazwiemy nasze 2 nowe pary? Hoe i Anall? – zakpił Malik
Kiedy tak dyskutowaliśmy w całym domu dało się
usłyszeć dźwięk dzwonka do drzwi.
- Ja otworze- powiedział Liam
Gdy nasz Dady poszedł zobaczyć kto przyszedł ja zdążyłem
schować gazetę .
- Chłopaki natychmiastowe spotkanie w salonie. Paul
przyszedł – dało się usłyszeć głos Payna
- No to mamy przerąbane.- szepnąłem spoglądając na Stylesa.
~~ Oczami Harry’ego~~
Gdy Payn powiedział ,że Paul przyszedł to wiedziałem ,że
na pewno nie obędzie się bez jego kazania . Jak najszybciej całą resztą
zjawiliśmy się w salonie .
- No chłopacy… czy ja czegoś nie wiem . Dlaczego o
waszych schadzkach muszę dowiadywać się z gazet? Gdybyście mi powiedzieli
załatwił bym wam chociaż ochronę . Wiecie w ogóle na co naraziliście te
dziewczyny? Teraz one nie będą miały życia . Fotoreporterzy będą za nimi
chodzić i o wszystko pytać. Na pewno zaczną dostawać hejty od niektórych waszych
fanek.
- Przepraszamy Paul nie pomyśleliśmy. – powiedziałem
równo z blondaskiem po czym spuściliśmy głowy.
- No dobrze. Sprawę Hazzy i tej dziewczyny jakoś da się
szybko załagodzić. Powie się ,że to jego znajoma , która pomaga mu się pozbierać
po stracie Izzy. Natomiast co do Ciebie Niall – tu menager zwrócił się do
blondaska- sprawa nie jest taka łatwa. Na
zdjęciu trzymasz tą blondynkę za rękę . Proszę cie więc Niall zachowaj więcej
ostrożności. Nie upijaj się w klubie a jeśli musisz spotykać się z ta
dziewczyna to rób to po kryjomu .
- Dobrze Paul . – odparł Horan
- Przecież wiesz ,że mówię to wyłącznie dla waszego dobra.
Na razie zobaczymy jak wasze fanki zareagują na przyjaźń Hazzy z …..
- Zoe… Ona ma na imię Zoe – powiedziałem
- Dobrze . Więc co do Hzzy i Zoe wszystko jest wyjaśnione
a co do Ciebie Naill i tej …
- An –
podpowiedział Ni
- i An muszę się jeszcze zastanowić . Musze już iść . Na
razie chłopaki.
- Cześć Paul
Po tym nasz menager sobie poszedł . Myślałem ,że Paul będzie na nas bardziej
wściekły .
~~Oczami Zoe~~
Obudziłam się o 10:00. Wstałam poszłam pod prysznic i
ubrałam się w spódniczkę i beżowa bluzkę . Zeszłam na dół do kuchni w celu zrobienia sobie i An
śniadania . Spojrzałam do lodówki a tam same pustki . Postanowiłam więc pójść
na zakupy. Wsiadłam do samochodu i podjechałam pod supermarket. Gdy tak
chodziłam po sklepie zobaczyłam jak spotkane 16 – 17 latki jakoś dziwnie się na
mnie spojrzały. Nagle jedna z nich do mnie podeszła .
- To ty wczoraj byłaś z Harrym na basenie – zapytała się
- Tak ….
- Jesteś jego dziewczyną ? – zadała pytani inna z nich.Chciałabym , ale
to nie możliwe.
-Nie Harry to tylko dobry kolega – odparłam
-Nie Harry to tylko dobry kolega – odparłam
- Szkoda pasujecie do siebie – powiedziała trzecia
- Dziękuję ale dlaczego tak sądzisz
- Dzięki tobie Harry znowu zaczął się uśmiechać. Już
myślałyśmy ,że nigdy nie pozbiera się po Izzy, ale widzę ,że nie potrzebnie się
martwiłyśmy.
- Ja pomogłam jemu a on mi . Bardzo mnie to cieszy ,że
jego fanki się o niego martwią. Podajcie mi swoje twittery a ja postaram się aby
Harry zaczął was obserwować.
- Naprawdę … Jejku dziękujemy … jesteś bardzo miła … mamy
nadzieję , że zostaniesz dziewczyną Harry'ego
Szybko zrobiłam zakupy i poszłam do domu. Wyciągnęłam
wszystko z siatek i wzięłam się za szykowanie śniadania.Przez ten cały czas
myślałam o tym co powiedziały mi te dziewczyny w sklepie . Na samo
wspomnienie zrobiło i się jakoś ciepło na sercu. Jednak jedna myśl nie dawała
mi spokoju. Zastanawiałam się czy Hazza zobaczył moją bliznę . Jeżeli tak to czy
będzie chciał dalej się ze mną kolegować .
z moich myśli wybudziły mnie kroki schodzącej An
- cześć kochana . Na śniadanie przygotowałam nam
dzisiaj kanapki mam nadzieje ,że będą
tobie smakowały . Moja przyjaciółka się na mnie spojrzała ale nic nie
powiedziała. Nasze śniadanie przebiegło w ciszy. An powiedziała ,że ona posprząta po jedzeniu
więc udałam się do salonu na kanapę . Gdy blondynka skończyła sprzątać usiadła
koło mnie i dziwnie się na mnie spojrzała
- Jestem brudna ?
Czy może mam coś na głowie ? – zapytałam
- Nie udawaj głupiej . Opowiadaj jak tam twoja randka ze
Stylesem .
Wiedziałam ,że An tak łatwo mi nie odpuści więc zaczęłam
jej opowiadać . Powiedziałam jej tez o swoich podejrzeniach co do tego ,że Harry
mógł wczoraj zobaczyć moją bliznę . Przyjaciółka
powiedziała żebym się nie martwiła i na następnym spotkaniu powiedziała Stylesowi ,że miałam przeszczep serca . Skorzystam z jej rady i tak zrobię
jeśli będzie w ogóle następne spotkanie.
~~Oczami An~~
Gdy rano wstałam była 11:10. Zastanawiałam się jak ja się
znalazłam w swoim pokoju. Rozejrzałam się po nimi zauważyłam karteczkę .
Przeczytałam karteczkę , którą zostawił
mi Niall i już wszystko się wyjaśniło. Zeszłam na dół zabrałam klucz z pod
doniczki i zamknęłam drzwi. Rozejrzałam się po całym domu ale nigdzie nie
mogłam znaleźć Zoe. Spojrzałam do
lodówki i zobaczyłam ,że jest pusta. Domyśliłam się ,że moja przyjaciółka
pojechała na zakupy. Postanowiłam wziąć prysznic . Po czym poszłam do swojego
pokoju się ubrać. Gdy schodziłam już na dół Zoe była w kuchni i kończyła
szykować śniadanie, Które zjadłyśmy bez
słowa. Zaproponowałam ,że ja posprzątam. Gdy skończyłam usiadłam kolo niej na
kanapie w salonie i zapytałam się jak tam jej randka . Ona mi wszystko
opowiedziała a ja jej dałam dobrą rade.
- Doba ty już wiesz jak była a teraz ja chce wiedzieć jak
tam staja sprawy między tobą a Niallem ? – zapytała dziewczyna
- Była bardzo miło . Niestety na seansie filmowym zasnęłam
, ale Niall był tak miły ,że mnie przywiózł do domu. Nic więcej normalne
przyjacielskie wyjście.
Zoe postanowiła przynieść laptopa z pokoju i razem ze mną zobaczyć co się dzieje na świecie . Weszłyśmy na Pudelka . Naszym oczom ukazał się nagłówek o One Direction i link do jakiegoś filmiku. Kliknęłyśmy na niego i wtedy zobaczyłam Siebie i Nialla jak uciekamy przed reporterami. Na początku zbliżenie poszło na Nialla potem na mnie ( wyszłam szczególnie nie korzystnie na tym filmiku) , na nasze złączone dłonie potem na ogół i po chwili było można usłyszeć nasz dźwięczny głos . Zoe podniosła jedna brew do góry
- Nic
takiego?Zwykłe przyjacielskie wyjście powiadasz? A kto razem z Niallem uciekał przed
paparazzi trzymając się za ręce i
się głośno śmiejąc ?Zoe postanowiła przynieść laptopa z pokoju i razem ze mną zobaczyć co się dzieje na świecie . Weszłyśmy na Pudelka . Naszym oczom ukazał się nagłówek o One Direction i link do jakiegoś filmiku. Kliknęłyśmy na niego i wtedy zobaczyłam Siebie i Nialla jak uciekamy przed reporterami. Na początku zbliżenie poszło na Nialla potem na mnie ( wyszłam szczególnie nie korzystnie na tym filmiku) , na nasze złączone dłonie potem na ogół i po chwili było można usłyszeć nasz dźwięczny głos . Zoe podniosła jedna brew do góry
-YYY…. – zaczęłam wymyślać co jej mogę powiedzieć aby było dosyć wiarygodne ale przerwał nam odgłos otwieranych drzwi
-MOŻESZ MI DO JASNEJ CHOLERY POWIEDZIEĆ CO TO JEST?!- usłyszałyśmy głośny głos z salonu a po chwili przed nami stanęła...
_____________________________________________________________________________________________
Hej hej i czołem :D
Przybywamy z nowym rozdziałem który nam się nawet podoba ( jak i kilka najbliższych )
a teraz krótkie ogłoszenia
- Ja ( Tori) wyjeżdżam jutro i wrócę dopiero 31 lipca ale rozdziały będą się pojawiać ponieważ są napisane do przodu.
- Car wyjeżdża 11.08-02.09 ale na razie sytuacja rozdziałów w tamtym czasie jest niewyjaśniona ale postaramy się napisać tak jak na mój wyjazd.
No więc do przeczytania
Car i Tori
ps. mamy nadzieję, że was nie zawiodłyśmy
Świetny nie wiem kto tam będzie i czekam do następnego żeby się dowiedzieć ! ;-)
OdpowiedzUsuńCudowny !!!:) czekam na nextt :) ❤Jula
OdpowiedzUsuń